7 Maj 1925 rok.
Dnia 7 maja Paweł Garbala z Wiekowa pow. Witkowo wszedł do domu p. Gruszczyńskiego z prośbą o pożyczenie powózki do Witkowa. Garbala wstąpiwszy do kuchni wydobył rewolwer i strzelił do Sylwestra Strzelczyka z odległości 2 metrów. Strzał chybił, kula utkwiła w ścianie nad łóżkiem, na którym siedziała żona Gruszczyńskiego z dzieckiem. Na odgłos strzału przybiegł Gruszczyński z sąsiedniego pokoju i na ponowny strzał Garbali odpowiedział strzałem zmuszając napastnika do ucieczki. Garbala został ujęty i osadzony w areszcie Sądu powiatowego w Witkowie. Co było powodem napaści za strony Garbali, na razie nie wiadomo: ma być już z aresztu wypuszczony na wolność.
- Gazeta Gnieźnieńska Lech Nr 111 z dn. 13.05.1925 r.