Zdarzenie z przed 29.06.1932 roku.
Na powracającą z Trzemeszna 22-letnią Elfriedę Stibbe z Gaju, dokonano onegdaj napadu bandyckiego. Bandyta strzelił dwukrotnie z parabellum do jadącej rowerem Stibbówny, trafiając jednakże w ramę roweru. Gdy w międzyczasie Stibbówna podjechała do miejsca w lesie, w którym bandyta się ukrywał, rzucił się on na Stibbównę usiłując ją wciągnąć do lasu. Pomiędzy bandytą i jego ofiarą wywiązła się gwałtowna bójka, z której Stibbówna wyszła obronną ręką. Gdy ta ostatnia, dopadłwszy roweru poczęła uciekać, dosięgnął ją strzał bandyty, przeszywając jej płuca. Stan napadniętej jest poważny.