Gorzykowo. Dawny dworzec kolei wąskotorowej.
1387 roku.
Pierwsza wzmianka o wsi w źródłach pisanych.
- Konstanty Jan Hladyłowicz ” Zmiany krajobrazu i rozwój osadnictwa w Wielkopolsce od XIV do XIX wieku” wyd. 1932 r.
1564 roku.
Wieś nazwana jest w rejestrach podatkowych Gorzekowem, liczy 10 łanów ziemi uprawnej kmiecej. Jest tam też 4 zagrodników, oraz karczma. Miejscowość należy do parafii w Odrowążu.
- Atlas historyczny Polski. Rejestry poborowe województwa kaliskiego w XVI w., red. M. Słoń, http://atlasfontium.pl
1579 roku.
Jako właściciel wsi w rejestrach podatkowych figuruje Stanisław Wydzierzewski.
- Atlas historyczny Polski. Rejestry poborowe województwa kaliskiego w XVI w., red. M. Słoń, http://atlasfontium.pl
1583 roku.
Wieś liczy 7,5 łanów ziemi kmiecej, 7 zagrodników bez ziemi, jest też karczma i wiatrak.
- Atlas historyczny Polski. Rejestry poborowe województwa kaliskiego w XVI w., red. M. Słoń, http://atlasfontium.pl
1588 roku.
Według rejestrów podatkowych we wsi są tylko 2 łany kmiece oraz mieszka tam 3 zagrodników bez ziemi. Nie ma też wiatraka i karczmy.
- Atlas historyczny Polski. Rejestry poborowe województwa kaliskiego w XVI w., red. M. Słoń, http://atlasfontium.pl
1837 roku.
Wieś jest własnością Rokosowskiego liczy 27 domów i 242 mieszkańców.
- J.A.Bobrowicz.- Opisanie historyczno-statystyczne Wielkiego Księstwa Poznańskiego – wyd. Lipsk 1846 rok.
1881 roku.
Wieś liczy 22 domy, 173 mieszkańców, w tym 7 ewangelików i 166 katolików, 61 osób jest analfabetami. Natomiast dominium (folwark) ma 10 domów i 102 mieszkańców wśród nich jest 13 ewangelików i 89 katolików, 42 osoby są analfabetami. Majątek liczy 1881 mórg ziemi i jest własnością Michała Chrzanowskiego.
- Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich t.II – 1881 rok.
1930 roku.
Wieś zamieszkuje 130 osób. Karczmę prowadzi Sucholas W. Sklep z towarami różnymi prowadzą Kobyliński J. i Walczak F. Właścicielami wiatraków są Pomorski J. i Wirth F. Siodlarstwem zajmuje się Heustler W.
- Księga Adresowa Polski 1930 rok.
06 Kwiecień 1931 roku.
Pożar w niezamieszkałych budynkach.
W dniu 6 kwietnia o godz. 20.30 wybuchł w Gorzykowie w zabudowaniach gospodarczych, zakupionych w listopadzie ub. roku przez Wawrzyńca Szykownego a dotychczas niezamieszkałych z niewiadomych przyczyn powstał pożar, który strawił szopę oraz zniszczył dachy na stodole i chlewie. Wskutek sprzyjającego wiatru pożar przerzucił się na sąsiednią stodołę gosp. Łyskawy Jana , która również spłonęła. Szkoda w pierwszym przypadku wynosi 1000 zł, zaś swoją szkodę Łyskawa oblicza na 6000 zł.
- Gazeta Gnieźnieńska ” Lech ” Nr. 85 zd. 14.04.1931 roku.
07 Czerwiec 1931 roku.
Postrzelony kulą z browninga.
W tych dniach na drodze w Gorzykowie został postrzelony z browninga Henryk Beidewer. Jak wykazało śledztwo Beidewera postrzelił niejaki Chrystian Gumpert, który z powodu pewnej sprawy czuł do niego urazę.
- Gazeta Gnieźnieńska ” Lech ” Nr. 129 zd. 07.06.1931 roku.